Poznań Teatralka winda przystanek tramwajowy nie działa

Pierwsze usterki na przystanku Most Teatralny PST

1 czerwca 2019 roku uruchomiono po remoncie przystanek Most Teatralny na trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Przez ten czas winda nie działa, a wiaty ulegają samozniszczeniu ?

Miasto Poznań ma problem z utrzymaniem porządku między innymi na Świętym Marcinie czy w Parku Rataje. Problemem jest także mycie ulic na Starym Mieście.

Historia powstania przystanku Most Teatralny PST

Przypomnijmy skróconą historię powstania tego przystanku. W 2013 roku uruchomiono przedłużenie trasy PST do Dworca Zachodniego. Jednocześnie cały czas trwała przebudowa Ronda Kaponiera (i trwała do 2016 roku). Miasto w ramach przedłużenia Pestki zaplanowało dwa nowe przystanki: Rondo Kaponiera PST (do otwarcia wraz z Kaponierą, czyli w 2016 roku) i Dworzec Zachodni PST. Co to oznacza? 3 kilometry trasy Pestki (od Słowiańskiej do Dworca Zachodniego PST) byłyby pozbawione jakichkolwiek innych przystanków – i to przez 3 lata.


Wyświetl większą mapę

Po nagłośnieniu sprawy Urząd Miasta Poznania podjął decyzję: powstał przystanek Most Teatralny PST. Tymczasowy. Popularność tego przystanku jak i wygoda w planowaniu objazdów sprawiły, że przystanek tymczasowy stał się stałym i od października 2018 do maja 2019 remontowano go.

Fotorelację z przebudowy znajdziesz tutaj: https://czasnapoznan.pl/most-teatralny-pst-remont/

Problemy z dojściem

Winda prowadząca z ulicy Roosevelta na przystanek Most Teatralny PST miała poprawić dostępność dla niepełnosprawnych i osób z wózkami. Niestety popełniono błąd projektowy – dostęp do tego przystanku oparto wyłącznie o schody i nową windę. Przed przebudową istniało dojście bez schodów z ulicy Roosevelta, ale z niewyjaśnionych publicznie powodów zlikwidowano je. W dodatku w pobliżu zlikwidowanego chodnika ustawiono znaki B-41 „zakaz ruchu pieszych„.

Most Teatralny przystanek Pestka zlikwidowane dojście
Zlikwidowane dojście na przystanek Most Teatralny PST. Fot. poznan.pl
Zakaz ruchu pieszych Inwestycje dla Poznania PST Most Teatralny
Zakaz ruchu pieszych na jedynym teoretycznie możliwym wyjściu naziemnym

Brak wygodnego, bezschodowego dojścia na Most Teatralny PST poruszyło Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania: http://idp.org.pl/most-teatralny-refleksje-po-wizji-lokalnej/

Naszym zdaniem umieszczenie tam takiego znaku zakazu jest niezrozumiałym utrudnianiem życia pieszym. Weźmy pod uwagę, że dla mieszkańców tej części Jeżyc i Starego Miasta, które są położone koło osi Poznańska–Libelta, jest to najbliższy przystanek PST. Następny jest przecież dopiero pod Słowiańską.

A jednak stworzono ludziom sytuację, w której chcąc skorzystać z przystanku z zupełnie niezrozumiałych powodów powinni iść aż do schodów, zejść i przemieścić się po platformie peronowej w stronę z której przyszli, czyli nadrobić prawie 100 metrów.

Awaryjna winda

Problem braku bezschodowego dojścia na przystanek Pestki prowadzi do windy, która jest jedynym sposobem dla osób niepełnosprawnych i z wózkami. Winda nie działa. Za każdym razem, kiedy korzystałem z przystanku, winda nie działała (więcej w nagraniu poniżej). Moje doświadczenia nie są jedynymi – inni internauci podzielają opinię o awaryjnej windzie:

  • użytkownik forum skyscrapercity.com: 1 czerwca, w dniu otwarcia przystanku (!),
  • Inwestycje dla Poznania: 5 czerwca, 5 dzień funkcjonowania przystanku,
  • Czas na Poznań: 20 czerwca (na nagraniu),
  • Czas na Poznań: 29 czerwca (na nagraniu).
Poznań Teatralka winda przystanek tramwajowy nie działa
Winda na Moście Teatralnym rzadko działa

Awaria windy znacząco utrudnia korzystanie z przystanku Most Teatralny PST. Osoby z wózkami dziecięcymi muszą znieść wózek po schodach. Na pomoc innych muszą się zdać niepełnosprawni, szczególnie na wózkach inwalidzkich. Ci na odnowiony przystanek się nie dostaną. Sprawa windy to także kamyczek do ogródka zwolenników utrudniania ruchu pieszych przejściami podziemnymi/kładkami. Windy czy schody ruchome to urządzenia i lubią się psuć. Dojście „po ziemi” jest natomiast bezawaryjne.

Nagranie

Zaniedbane wiaty przystankowe

Nowy Most Teatralny to także trzy nowe wiaty przystankowe: jedna w kierunku Dworca Zachodniego i dwie w kierunku Osiedla Sobieskiego. Trzeba przyznać, że sam wybór wiat jest celny. Łatwo docenić drewniane siedziska, które się nie nagrzewają zbytnio podczas upałów. Ponadto nieprzezroczysty dach zapewnia cień. Podobne wiaty stoją m.in. na przystankach tramwajowych przy ulicy Królowej Jadwigi.

PST Poznań Pestka Most Teatralny wiata przystankowa 1
Wiata w kierunku Dworca Zachodniego bez bocznej ściany
PST Poznań Pestka Most Teatralny wiata przystankowa 2
Wiata w kierunku Osiedla Sobieskiego bez bocznej ściany

Pozytywne wrażenie psują wypadnięte szyby pleksiglasowe. Na trzy wiaty w dwóch „zniknęła” jedna z bocznych szyb. „Zniknięcie” miało miejsce w połowie czerwca, do dziś braków nie uzupełniono. Brak bocznej ściany zmniejsza ochronę przed wiatrem i deszczem. Ponadto z jednej, pozostałej szyby nie ściągnięto folii zabezpieczającej na czas transportu.

Przystanek Most Teatralny wiata Inwestycje dla Poznania
Jedyna wiata z kompletem szyb… ale także z naderwaną nieusuniętą folią zabezpieczającą
Informacja pasażerska ZTM Most Teatralny
Z gabloty w wiacie pospadały informacje pasażerskie

Oby w przypadku przystanku Most Teatralny PST nie sprawdziła się zasada prac budowlanych:

co nastąpi po odbiorach budowy, tego sercu nie żal

Przeczytaj o „najtrwalszej prowizorce” na Moście Teatralnym. I o tym, czy płyty szpecące zabytkową konstrukcję wiaduktu znikną w przyszłości.


Dołącz do nas na FacebookuTwitterzeWykopie i Instagramie

Komentarze

Jedna odpowiedź do „Pierwsze usterki na przystanku Most Teatralny PST”

  1. Awatar Barbara
    Barbara

    Czy my mamy włodarzy miasta? Czy cały, jak kiedyś mówiono, Ratusz, jest niemal wirtualną rzeczywistością? Szacownym urzędnikom i decydentom, polecam oderwanie się od biurek i powrót do sposobu pracy Cyryla Ratajskiego. Każdego dnia chodził do pracy pieszo, zawsze inną ulicą, aby samemu zobaczyć, co i gdzie należy poprawić. O dostrzeżonych usterkach informował swoich podwładnych, a ci mieli obowiązek natychmiastowego usunięcia usterek czy zaniedbań. No, ale to było dawno temu, kto by dziś dbał o takie detale jak nieczynna winda. Dziś – piękny Poznań, tylko na starych pcztówkach lub fotografiach. Pozostają obojętni na dobro miasta i mieszkańców urzędnicy. Szkoda.

Dodaj komentarz