Tytuł, choć wyrazisty, nie jest na wyrost. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne zamyka windy na przystankach tramwajowych. Do większości miejsc nie ma alternatywnego dojścia.
Czytaj też
Ulica Głogowska po (kosmetycznych) zmianach: porównanie przed – po
„Ze względów bezpieczeństwa”
MPK Poznań w piątek ogłosiło decyzję o zamknięciu wind. Przyczyna?
Kierując się względami bezpieczeństwa sanitarnego, z uwagi na rozprzestrzenianie się pandemii koronawirusa i wzrost liczby zachorowań, zapadła decyzja o ponownym ograniczeniu możliwości korzystania z wind, będących elementami infrastruktury przystankowej.
Innymi słowy: MPK Poznań nie może zapewnić bezpieczeństwa w windach (w których przebywamy maksymalnie przez minutę), więc je zamyka.
Zamknięcie wind nastąpi w poniedziałek, 9 listopada. Będą nieczynne do odwołania. Lista obejmuje 23 urządzenia w następujących miejscach:
- Most Teatralny PST,
- Rondo Kaponiera,
- Dworzec Zachodni,
- trasa na Franowo: przystanki „Os. Lecha”, „Piaśnicka Rynek”, „Piaśnicka Kurlandzka”.
W ilu miejscach jest alternatywa dla schodów?
- Most Teatralny PST: brak alternatywy (kiedyś dojście było, ale je zlikwidowano)
- Rondo Kaponiera: na dwóch przystankach wzdłuż ul. Roosevelta – dojście pieszo przez Most Teatralny, poza tym brak alternatywy (w 2019 roku radny miejski apelował o powstanie przejść dla pieszych – bez pozytywnej odpowiedzi)
- Dworzec Zachodni: dojście na przystanek tylko w kierunku Górczyna,
- trasa na Franowo: tylko na „Os. Lecha” można dojść z pominięciem schodów.
Decyzja MPK Poznań wyklucza osoby z niepełnosprawnością z korzystania z transportu zbiorowego. Osoby np. na wózkach inwalidzkich nie będą w stanie same skorzystać ze schodów (które na trasie na Franowo są bardzo wysokie). Zamknięcie wind to także utrudnienie dla m.in. osób z wózkiem dziecięcym czy targających ciężką walizkę. Ponadto warto zaznaczyć, że na rondzie Kaponiera zostaną wyłączone wszystkie windy. Także te, które umożliwiają przekraczanie jezdni. Jak kiedyś wyliczyliśmy, ominięcie wind w tym przypadku wymaga nadłożenia od 450 do 880 metrów (przy okazji: pamiętacie hejt pod adresem „matek z bombelkami” prowadzących wózek dziecięcy po pasie rowerowym?).
MPK Poznań kończy swój komunikat słowami:
Przepraszamy pasażerów za czasowe niedogodności.
Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.