Największa inwestycja w centrum miasta powoli dobiega końca. Pobór opłat w strefie parkowania na Świętym Marcinie może nie być legalny. Wszystko z powodu błędów w oznakowaniu miejsc postojowych.
Czytaj też: Byli dyrektorzy Zarządu Dróg Miejskich i Zakładu Robót Drogowych skazani w aferze parkingowej lat 2010-2013
Święty Marcin – element Projektu Centrum
Prace na ul. Święty Marcin stanowią pierwszy etap Projektu Centrum – odnowy centrum Poznania. W najbliższych latach powstanie torowisko tramwajowe na ulicy Ratajczaka, a kompleksowo odnowiona zostanie 27 Grudnia, Kantaka, Gwarna i Al. Marcinkowskiego.
Nowy Święty Marcin to szeroka, otwarta przestrzeń bez dzielących elementów takich jak płoty. Piesi mają do dyspozycji szerokie, zadrzewione chodniki. Chodnik po stronie dawnych Domów Towarowych Alfa bardziej przypomina miejski plac. Spacerowanie uprzyjemnią ławki, donice, rzeźby miejskie i fontanny posadzkowe. Poza tym Święty Marcin to strefa zamieszkania. Pasażerowie tramwajów skorzystają z nowego przystanku „Ratajczaka” przy skrzyżowaniu z ul. Ratajczaka.
Ostatnią fotorelację (z połowy stycznia) znajdziesz oczywiście w Czasie na Poznań 😉
W przededniu zakończenia prac na Świętym Marcinie – styczniowa fotorelacja [ZDJĘCIA]
Miejsca postojowe oznakowane zgodnie z projektem…
Projekt organizacji ruchu przekazany wykonawcy obejmuje m.in. ustawienie znaków pionowych i wymalowanie oznakowania na drodze. Budowlańcy zakończyli już prace związane z oznakowaniem – ulica czeka na odbiory i pełne otwarcie. Projekt organizacji ruchu zatwierdził Zarząd Dróg Miejskich z Miejskim Inżynierem Ruchu.
Ulica Święty Marcin znajduje się w Strefie Płatnego Parkowania. Postój na miejscach wyznaczonych będzie się wiązał z opłatą. Prawo dosyć jasno określa, że opłaty można pobierać tylko na miejscach wyznaczonych.
… mogą uniemożliwić legalny pobór opłat za parkowanie
Obecne zasady oznakowania Strefy Płatnego Parkowania obowiązują od 2014 roku. Nowelizacja rozporządzenia w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach sprecyzowała zasady oznakowania. Krótko mówiąc: musi być zarówno znak pionowy, jak i poziomy. Istnieje wyjątek, o którym za chwilę.
5.2.50. Strefa płatnego parkowania
W strefie oznakowanej znakiem D-44 miejsca dla postoju pojazdu samochodowego wyznacza się znakami pionowymi określonymi w pkt 5.2.18 oraz znakami poziomymi określonymi w załączniku nr 2 do rozporządzenia w: pkt 5.2.4, pkt 5.2.5, pkt 5.2.6 i pkt 5.2.9.2.
Te znaki poziome to:
- P-18 – „stanowisko postojowe ,
- P-19 – „linia wyznaczająca pas postojowy”,
- P-20 – „koperta”,
- P-24 – „miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej”.
Tymczasem na Świętym Marcinie istnieją znaki pionowe (niebieskie tabliczki – takie, jak w głównej grafice artykułu) i nie ma żadnego oznakowania poziomego. Zamiast nich zastosowano minimalnie ciemniejszą kostkę betonową i krawężniki (bez różnicy w wysokości nawierzchni).
Znaków poziomych stosować nie trzeba wtedy i tylko wtedy, kiedy zastępuje je konstrukcyjne ustalenie stanowisk na wydzielonych parkingach. Tutaj wchodzimy na grząski grunt prawa.
Rozstrzygnięcie na wokandzie
W Częstochowie kierowca nie zapłacił za postój w strefie. Miejsce postojowe wyznaczono tylko znakiem pionowym. Sama zatoka posiadała inną nawierzchnię, niż jezdnia i chodnik, a w dodatku od chodnika oddzielał ją wysoki krawężnik. Miasto doprowadziło do zajęcia rachunku bankowego. Kierowca złożył skargę do WSA. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uznał skargę kierowcy.
W uzasadnieniu wyroku I SA/Gl 30/18 czytamy:
Wbrew twierdzeniom organów orzekających w niniejszej sprawie nie jest zatem wystarczające, aby – jak wynika z przytoczonego wyżej opisu oraz załączonych zdjęć – obszar przeznaczony na parkowanie wykonany jest z kostki betonowej, wyraźnie odróżnia się od asfaltowej nawierzchni jezdni, a od powierzchni chodnika oddzielony jest wystającymi krawężnikami uniemożliwiającymi wjazd na chodnik, co jednoznacznie określa równoległy sposób parkowania. Prawodawca dopuszczając rezygnację z zastosowania znaków poziomych nakazał konstrukcyjne ustalenie stanowisk (…). Owo konstrukcyjne ustalenie stanowisk ma bowiem zastąpić znaki poziome, które – poza zwiększeniem bezpieczeństwa uczestników ruchu i innych osób znajdujących się na drodze oraz usprawnieniem ruchu pojazdów i ułatwieniem korzystania z drogi – mają także gwarantować maksymalne wykorzystanie wydzielonych parkingów. Celowi temu służy niewątpliwie wyznaczenie poszczególnych stanowisk postojowych.
Czy na Świętym Marcinie można mówić o konstrukcyjnym ustaleniu stanowisk na wydzielonym parkingu? Ciężko to stwierdzić. Zarządca drogi powinien wyeliminować te wątpliwości i wymalować linię P-19 „linia wyznaczająca pas postojowy”. W przeciwnym razie obawiam się spraw w sądzie z kierowcami, którzy odmówią zapłaty za mandat.
Czytaj też: Dzisiaj miarka, jutro kredki? – infantylna walka z zastawianiem torowisk
Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.