Ulica Wrocławska w Poznaniu: obfita w restauracje i puby

ZDM zapowiada interwencje w sprawie stoisk restauracyjnych na ulicach

Wystawienie stolików na chodniku wymaga zgody zarządcy drogi – to w końcu jego, czyli miejski teren. Na Starym Mieście tylko 2 punkty wystąpiły o taką zgodę.

Zobacz też
Reklamy na Estkowskiego (nad przyciętymi drzewami) przez lata wisiały nielegalnie
Jak dużo mamy „dobówek” na Starym Mieście? Analiza najmu krótkoterminowego

Problemy restauracji i pubów

Branża gastronomiczna przechodzi kryzys. Nawet przed pandemią jej kondycja nie była idealna. Wysokie czynsze, konkurencja, prowizje pobierane przez firmy rozwożące jedzenie i skala zatrudniania na umowy „śmieciowe” to problem restauracji czy pubów. Pandemia COVID-19 wpłynęła na ograniczenie naszej aktywności społecznej, a tzw. lockdowny wymusiły ograniczenie działalności gospodarczej. Wiosną i dziś restauracje nie mogą przyjmować klientów. Dopuszczalną formą sprzedaży jedzemnia jest oferowanie go na wynos.

Państwo w ramach różnych akcji pomocowych przewidziało działania na rzecz gastronomii – zwolnienie z ZUS czy postojowe. Pewną pomoc zaoferowało także miasto. Obniżono czynsz w lokalach ZKZL coraz wiosną znacząco obniżono opłaty za ogródki gastronomiczne (1 gr za 1 m.kw. dziennie). Z kolei jesienią wydłużono czas funkcjonowania ogródków gastronomicznych. Właściciele restauracji mogli wystawiać stoliki i krzesła nie do października, a do końca listopada, i za połowę zwyczajowej ceny. Ponadto przez cały rok restauracje mogą rozkładać stoiska promocyjne, czyli jeden rząd stolików przy elewacji. Opłata za 1 m.kw. wynosi 50 gr dziennie tuż przy Starym Rynku i spada wraz ze wzrostem odległości od centrum.

Niezależnie czy mowa o ogródku czy o stoisku promocyjnym, na każdą propozycję musi się zgodzić Zarząd Dróg Miejskich. Nie jest to urzędnicza samowola, taki obowiązek nakłada ustawa o drogach publicznych:

Zajęcie pasa drogowego na cele niezwiązane z budową, przebudową, remontem, utrzymaniem i ochroną dróg, wymaga zezwolenia zarządcy drogi, wydanego w drodze decyzji administracyjnej.
Art. 40 ust. 1 ustawy o drogach publicznych

Bez zgody na rozstawienie stolików

Niektóre restauracje w ścisłym centrum Poznania teraz wystawiają ławki, stoliki czy donice. Zapytaliśmy się Zarządu Dróg Miejskich, czy wyrażał zgodę na zajęcie pasa drogowego przez ogródki czy stoiska promocyjne na styczeń 2021. Ustawodawstwo „koronawirusowe” nie przewiduje odstępstwa od uzyskania zgody. Odpowiedź przesłała Agata Kaniewska, rzeczniczka prasowa.

Dowiadujemy się, że formalną zgodę wydano na ustawienie choinek z lampkami. To coroczna inicjatywa mająca w założeniu wspierać rewitalizację. Choinki otrzymują lokalni przedsiębiorcy, stowarzyszenia oraz organizacje i instytucje pozarządowe, a także rady osiedli Łazarz, Jeżyce oraz Wilda. Przed świętami wydano ponad 200 drzewek.

Co z ogródkami i stoiskami promocyjnymi? Na Starym Mieście zgodę na zajęcie pasa drogowego mają wyłącznie dwa miejsca: stoisko promocyjne (regał na książki) przy ul. Paderewskiego oraz stoisko promocyjne i ogródek gastronomiczny (tramwaj) przy ul. Półwiejskiej. Inne restauracje czy lokale takiej zgody nie mają.

W tych sprawach podjęte zostaną stosowne interwencje przez ZDM.
Agata Kaniewska, ZDM Poznań

Zapytaliśmy się, jaki charakter będą miały te interwencje. Czekamy na odpowiedź – jeżeli się pojawi, uzupełnimy artykuł.

Kaniewska dodaje, że lokale, które znajdują się na płycie Starego Rynku, pytają o zgodę na wystawienie stoisk promocyjnych i ogródków nie Zarządu Dróg Miejskich, a Estradę Poznańską.

Uwaga! W tym artykule nie oceniamy jakości pomocy oferowanej przez państwo czy Urząd Miasta Poznania. Nie oceniamy też sensu wystawiania stolików zimą. Wiemy, że niektóre lokale w ten sposób zachęcają klientów do kupowania napojów alkoholowych na wynos, np. grzanego wina.

Czytaj też
Gastronomia na Starym Mieście: radni osiedlowi mają zastrzeżenia


Dołącz do nas na FacebookuTwitterzeWykopie i Instagramie

Komentarze

5 odpowiedzi na „ZDM zapowiada interwencje w sprawie stoisk restauracyjnych na ulicach”

  1. Awatar PanPiotr

    Gratuluje skutecznego donosu.

    1. Dziękujemy, choć z tą „skutecznością” nie przesadzajmy. Interwencje będące wyłącznie reakcją na pytania prasowe wcale nie są częste. Po artykułach o reklamach na Estkowskiego, spękanej drogi rowerowej czy taksówkarskiej samowoli żadnej specjalnej reakcji nie było 🙂 Nie mówiąc o tym, że jak „donieśliśmy” do PINB w sprawie drutu kolczastego na wysokości nieco ponad metra na Starym Mieście, to żadnej odpowiedzi nie otrzymaliśmy 😀

      1. Awatar PanPiotr

        Bardzo doceniam wszelkie oddolne proby usprawnienia miasta i szanuje to co robicie. Ale uwazam, ze w tym przypadku jest inaczej – restauratorzy nie maja lekko, legislacja nie nadaza za sytuacja pandemiczna. Za restauracjami, kawiarniami stoja zwykli ludzie, ktorzy chca pracowac. Rynek stoi pusty – w czym konkretnie przeszkadzaja te stoliki na te chwile? Co na celu miala interwencja w ZDMie?

      2. „Interwencja” była taka jak zwykle – przesłanie pytania, czy ZDM wydawał zgodę. Wiadomość nie zawierała sugestii co do reakcji miasta. Naszym zdaniem to miasto samo z siebie powinno dbać o to, aby stan formalny był zgodny z intencjami. Jeżeli intencja miasta jest pomoc, to wymagania co do zajmowania pasa drogowego powinny być zmienione – tak, jak przez część 2020 roku (co znalazło się w artykule 😉 ). Po otrzymaniu odpowiedzi zapytaliśmy się o działania, które ZDM chce podjąć, prosiliśmy też o działania dostosowane do realiów. Odpowiedź już nie nadeszła.

        Tak to wyglądało z drugiej strony. Rzadko wprost sugerujemy miejskim jednostkom jakieś działania. Może za rzadko, przypominając sobie niektóre sytuacje 😉

    2. Do Pana Piotra: no tak, bo w Polsce to najlepiej jak jest syf, brud i samowolka.

Dodaj komentarz