„Zaadaptowaliśmy Poloneza”
11 sierpnia o zaadaptowaniu starego samochodu poinformował współautor akcji – artysta Noriaki:
Wraz z ziomalami z ro_ślinka zaadoptowaliśmy starego Poloneza Caro i daliśmy mu drugie życie ?? Wrak stał latami na ul.Piekary i nadszedł czas żeby się nim zająć. Długo się nie zastanawiając stworzyliśmy Autodoniczkę. Check it ! Go Poznań ?
Dzieło spotkało się z dosyć dobrym przyjęciem. O autodoniczce pisały m.in. TVN24 i WhiteMad, a poznańska Gazeta Wyborcza nagrodziła autorów „białą pyrą” – symbolicznym wyróżnieniem za pozytywny wkład w miasto.
Śmietnik
Wystarczyły 2 tygodnie, aby wrak poloneza został jeszcze bardziej zniszczony. Pozostawiony bez opieki (wszak performens się skończył, artyści wylądowali w nagłówkach) zmienił się w śmietnik, a rośliny uschły.
Sprawę opisuje Michał Koziar z autoblog.pl.
Wspaniały performens z sadzeniem w nim roślin zachęcił jak widać ludzi do dalszego dewastowania pojazdu. W efekcie zamiast zwykłego, umierającego powoli na parkingu Poloneza mamy wrosta z martwym zielskiem i śmieciami w środku, dodatkowo dalej dewastowanego i szabrowanego. Nie ratują go malunki Noriakiego – niezależnie od jego kunsztu stan całości sprawia, że wyglądają jak bohomazy na altance śmietnikowej
Pomysł od samego początku raczej negatywnie ocenili użytkownicy Wykopu – 62% głosujących w ankiecie Czasu na Poznań uznało autodoniczkę za „kit”, 38 procent za „hit”.
Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.