Nowe wiaty na „Wrocławskiej”. Zwężają przejście, ale inaczej się nie dało

Według części internautów, nowe wiaty na przystanku „Wrocławska” w kierunku mostu Rocha zbyt mocno zawężają chodnik. MTP twierdzą, że warunki na przystanku wymuszają takie a nie inne rozwiązanie. Nie odnoszą się także do propozycji postawienia wiaty według indywidualnego projektu.

Czytaj także
Poznańska autodoniczka… uschła i zmieniła się w śmietnik
Nowa instalacja artystyczna na Ostrowie Tumskim. Co prezentuje?

Nowe wiaty od Międzynarodowych Targów Poznańskich

W kwietniu 2018 roku Rada Miasta Poznania podjęła decyzję o przeniesieniu zarządzania wiatami do miejskiej spółki Międzynarodowe Targi Poznańskie (tak, to ta spółka od targów). MPK Poznań odkupiło wiaty od dotychczasowych właścicieli, a następnie odpłatnie przekazało je Międzynarodowym Targom Poznańskim. MTP będą nimi teraz zarządzać przez 10 lat.

Z pieniędzy MTP następuje wymiana starych modeli przystanków na nowe. Wykonano je z aluminium, szkła i drewna. Konstrukcja ma kolor grafitowy z zielonymi akcentami. Typowa wiata posiada dach o szerokości blisko 200 cm chroniący przed słońcem i deszczem. Ściany boczne zabezpieczające przed wiatrem wykonano ze szkła. Konstrukcja wiat jest modułowa, co oznacza, że szerokość czy długość można dostosować do konkretnego miejsca.

Na „Wrocławskiej” w końcu można schronić się przed deszczem

Do tej pory użytkownicy przystanku „Wrocławska” w kierunku mostu Rocha mokli, ilekroć padał deszcz. W centrum miasta, na ważnym przystanku, nie zamontowano wiaty przystankowej. Co śmielsi wchodzili na murek Kupca Poznańskiego, aby spróbować schronić się pod małym daszkiem. Ewentualnie czekali na schodach przy tym centrum handlowym i ruszali do tramwaju, kiedy ten podjeżdżał.

To przeszłość. W połowie listopada 2020 roku zamontowano tutaj dwie wiaty. Wydawałoby się, że to rozwiązuje problem. Jednak część osób zwracała uwagę na znaczące zmniejszenie szerokości przystanku. W dodatku między wiatami a budynkiem Kupca Poznańskiego ustawiono ławki, co jeszcze bardziej zawężało przejście. Poniżej część komentarzy pod postem na Facebooku:

Dach wiat w tak uczęszczanych miejscach powinien opierać się na dwóch kolumienkach sięgając nad prawie cały peron tak głęboko jak przepisy o skrajni pozwalają.

A jaki szeroki chodnik za „wiatą”…!!!

A gdyby zamontować daszek nad całą szerokością chodnika zamiast tych wiat ?

Wąska… ??? To tak jak by jej nie było ,nie osłania od niczego ,tylko zabiera miejsce na chodniku !

W przeszłości na tym samym przystanku doszło do uderzenia głową w nisko zamontowaną skrzynkę. Dzięki inicjatywie mieszkańca, udało się ją podnieść.

Czas na Poznań pyta, MTP odpowiadają

Czas na Poznań przesłał pytania Grupie MTP. Odpowiedzi udzieliła Małgorzata Lamperska z centrum prasowego. Pytania zapisano przy użyciu pogrubienia. Podkreślenia w odpowiedziach dodano.

Z jakimi jednostkami konsultowany jest rodzaj wiat w danym miejscu?
Wymiary i kształt wiat zaakceptował Zarząd Transportu Miejskiego, który nadzoruje i opiniuje stawianie wiat przystankowych w mieście.

Czy MTP rozważały zastosowanie na tym przystanku konstrukcji unikatowej? Czytelnicy sugerują, że wiata mogłaby wyglądać inaczej. Dach powinien być większy i zakrywać większą część przystanku. Jednocześnie, aby uniknąć stawiania dodatkowych podpór (przystanek jest wąski), wiata powinna być mocniej zakotwiczona z tyłu – podobnie, jak to ma miejsce w wiacie na przystanku „Ratajczaka” czy „Unii Lubelskiej”.
Na przystanku „Wrocławska” w kierunku mostu Rocha do tej pory nie było żadnej wiaty chroniącej pasażerów przed deszczem czy wiatrem. Przystanek ulokowany jest na chodniku, tuż przy budynku Kupca Poznańskiego, nie ma tam dużo miejsca. Dwie wiaty, które się na nim pojawiły, musiały spełnić szereg wymagań określonych przez przepisy prawa budowlanego. Dotyczą one m.in. minimalnej odległości od budynku, która musi wynosić 1,5 m. Dlatego zdecydowaliśmy się na montaż wiat niestandardowych umożliwiających przechodniom swobodne poruszanie się.

Czy możliwe są modyfikacje zamontowanej wiaty, np. wydłużenie dachu?
Konstrukcja zastosowanej wiaty (z boczną ścianą o szerokości 60 cm) nie daje możliwości montażu dłuższego dachu. Wiata utraciłaby bowiem stabilność.

Warto też zaznaczyć, że ławki ustawione między wiatami a Kupcem Poznańskim przeniesiono, poszerzając w ten sposób przejście.

Zobacz też

Zielone przystanki w Poznaniu. MTP nie mogą ujawnić ich ceny