4,5 metra chodnika to niby sporo, ale przez Półwiejską między ul. Królowej Jadwigi a Krakowską przewala się masa osób

Poszerzenie chodnika i „zebry” na Półwiejskiej: 5 lat historii bez happy endu

5 lat temu urzędnicy obiecali poszerzenie chodnika na ul. Półwiejskiej między ul. Królowej Jadwigi a Krakowską oraz poszerzenie przejścia dla pieszych w rejonie przystanków tramwajowych. Do dziś nie udało się tego zrobić. Dlaczego?

2013: niewinna budowa kamienicy

Pod koniec 2013 roku deweloper Inwestycje Wielkopolski rozpoczął budowę Półwiejskiej 47 – budynku na rogu ulic Półwiejskiej, Królowej Jadwigi i Krakowskiej. Podczas prac budowlanych zamknięto chodnik, a ruch pieszy przeniesiono na jeden z 4 pasów ruchu istniejących na tym odcinku ulicy Półwiejskiej.


Wyświetl większą mapę

To rejon obciążony intensywnym ruchem pieszym. Zbiegają się tu osoby pracujące w biurowcach przy placu Andersa, idące do Starego Browaru, korzystające z tramwajów. Krótki odcinek chodnika między ul. Królowej Jadwigi a Krakowską przenosi spory ruch – a ma tylko ok. 4,5 metra szerokości (dodatkowo zmniejszane przez słupki czy kosze na śmieci). Sąsiadująca z chodnikiem jezdnia ma ponad 13 metrów szerokości.

Poniżej aktualne zdjęcia wspomnianego miejsca:

Z przejście dla pieszych na skrzyżowaniu Półwiejskiej i Królowej Jadwigi licznie korzystają piesi. Szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego (zdjęcie zrobiono krótko po godzinie 17)
Z przejście dla pieszych na skrzyżowaniu Półwiejskiej i Królowej Jadwigi licznie korzystają piesi. Szczególnie w godzinach szczytu komunikacyjnego (zdjęcie zrobiono krótko po godzinie 17)
4,5 metra chodnika to niby sporo, ale przez Półwiejską między ul. Królowej Jadwigi a Krakowską przewala się masa osób
4,5 metra chodnika to niby sporo, ale przez Półwiejską między ul. Królowej Jadwigi a Krakowską przewala się masa osób
Sąsiednia jezdnia ma około 13 metrów szerokości - Półwiejska, Stary Browar, Stare Miasto
Sąsiednia jezdnia ma około 13 metrów szerokości

Choć warto przy okazji zaznaczyć, że wspomniany deptak na innym odcinku ulicy Półwiejskiej jest dosyć luźno respektowany przez kierowców…

Zlikwidujmy deptak na Półwiejskiej! Kierowcy na to czekają!

Lipiec 2014: pierwsze zaniechanie poszerzenia chodnika

Mieszkańcy i radni wykorzystali ten czas na przekonanie miasta do poszerzenia chodnika na Półwiejskiej i przejść dla pieszych przy przystankach tramwajowych. Udało im się: miasto zadeklarowało zmiany. Inwestor Półwiejskiej 47 zaproponował nawet poszerzenie chodnika z własnych funduszy… ale Zarząd Dróg Miejskich to zablokował!

W lipcu 2014 roku drogowcy chcieli, aby Inwestycje Wielkopolski odtworzyły chodnik w niezmienionej szerokości. Powodem było nieukończenie przez ZDM projektu poszerzenia. Mariusz Wiśniewski, kiedyś radny miejski a teraz wiceprezydent odpowiedzialny m.in. za ZDM, nie krył wtedy zdziwienia:

Nie powinno być tak, że inwestor nie może zrealizować poszerzenia chodnika nawet jeśli decyzja na ten temat zapadła. Temat poszerzenia chodnika w tym miejscu poruszany jest od miesięcy i nikt nie neguje tego pomysłu. Na tym fragmencie ulicy Półwiejskiej występuje bardzo duże natężenie ruchu pieszych i każdy centymetr chodnika jest istotny. Bezsensem jest zmuszanie inwestora do przeprowadzania inwestycji raz – w wąskiej wersji chodnika, a następnie poszerzanie go w innym terminie. Nie chodzi tylko o koszty, ale również o utrudnienia dla pieszych i kierowców.
Mariusz Wiśniewski

Inwestor odtworzył chodnik tak, jak ZDM oczekiwał – bez poszerzenia.

Co z przejściem dla pieszych przy przystankach tramwajowych?

Miasto zapowiedziało poszerzenie „zebry” jesienią 2014 roku. Jednocześnie w ramach powstawania ITS Poznań wymieniono sygnalizatory na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Półwiejskiej. Choć sygnalizatory na przejściu dla pieszych zamontowano tak, aby już pasowały do poszerzonej „zebry”, szerszego przejścia nie wymalowano. ZDM uznał, że dołączy poszerzenie tego przejścia do mającej powstać w tej części centrum Poznania strefy Tempo 30. Okazało się to gwoździem do trumny dla całej inwestycji.

2015: cisza

Rada Osiedla Stare Miasto zwróciła uwagę na krzywe ułożenie płytek na „wąskiej wersji chodnika” na Półwiejskiej. Inwestycje Wielkopolski poprawiały później to miejsce.

Czytaj także:

6,5 roku temu „tymczasowo” wydłużono przystanek tramwajowy na Moście Teatralnym. Bordowe płyty szpecą zabytkową konstrukcję wiaduktu. Znikną… w przyszłości 😉

2016: odkrywanie koła na nowo

W styczniu Rada Osiedla Stare Miasto przypomniała o wąskim chodniku i przejściu dla pieszych w rejonie ul. Półwiejskiej. Jak wskazywali, Półwiejska jest przedstawiana jako prestiżowy i reprezentacyjny trakt, zaliczany do najdroższych ulic handlowych w Polsce. Tymczasem rzeczywistość skrzeczy. Radni podkreślili, że ta sprawa dotyczy zarówno Starego Miasta, jak i Wildy.

Staromiejskich radnych niepokoi także temat poszerzenia przejścia dla pieszych przy Królowej Jadwigi i poszerzenia chodnika w stronę ul. Krakowskiej. Dwupasmowa arteria z problematycznym ustawieniem świateł dzieli Stare Miasto i Wildę. Od kilku lat mieszkańcy obu osiedli postulują wprowadzenie korekt ułatwiających komunikację dla pieszych.
http://staremiasto.poznan.pl/home/srodmiejski-wezel-gordyjski-u-zbiegu-ulic-polwiejskiej-krolowej-jadwigi-kosciuszki-i-krakowskiej/

Po serii publikacji prasowych głos zabrał Maciej Wudarski, ówczesny wiceprezydent sprawujący kontrolę m.in. nad Zarządem Dróg Miejskich. Dał on do zrozumienia, że nie można liczyć na szybkie poszerzenie chodnika i „zebry”:

W ciągu najbliższych dwóch, trzech miesięcy zostaną wypracowane rozwiązania kierunkowe, także decyzje budżetowe. Wspomniane inwestycje są możliwe do realizacji w latach 2016-2017, czy to w oparciu o środki, które posiada ZDM w tzw. paczkach budżetowych czy też wniosków do Rady Miasta o ustalenie odrębnych zadań.

Maciej Wudarski

Warto uwypuklić rozdźwięk między wypowiedzią Wudarskiego a Zarządem Dróg Miejskich. Tadeusz Nawalaniec, zastępca dyrektora ZDM ds. inżynierii ruchu stwierdził, że na żadne poszerzanie chodnika nie ma pieniędzy.

Latem (2016 – przyp.) chcemy rozszerzyć Strefę Tempo 30, ale nie planujemy przeprowadzania większych inwestycji. Zmieni się przede wszystkim oznakowanie. Nie mamy na to (na poszerzenie chodnika – przyp.) środków finansowych i czasu.

Tadeusz Nawalaniec

2017: nieszczęsne Tempo 30

Zarząd Dróg Miejskich wiosną 2017 roku zorganizował konsultacje na temat poszerzenia strefy Tempo 30. Projekt zakładał 3 samochodowe pasy ruchu na ul. Półwiejskiej między Królowej Jadwigi a Krakowską, 1 pas rowerowy oraz rezerwę na poszerzenie chodnika. Wszystko tak jak już wcześniej zapanowali drogowcy. Samo poszerzenie chodnika odłożono na bliżej nieokreśloną przyszłość.

Projekt strefy Tempo 30 z 2017 roku: rezerwa na poszerzenie chodnika na Półwiejskiej (na zielono) i szeroka "zebra" na przystanku tramwajowym (na żółto)
Projekt strefy Tempo 30 z 2017 roku: rezerwa na poszerzenie chodnika na Półwiejskiej (na zielono) i zaplanowana szeroka „zebra” na przystanku tramwajowym (na żółto)

W wyniku „walk frakcyjnych” w samym Urzędzie Miasta Poznania oraz w otoczeniu politycznym, we wrześniu 2016 roku skompromitowano ideę uspokajania ruchu w Poznaniu. Szczytem niefrasobliwości było uspokajanie ruchu na ulicy Święty Marcin przy jednoczesnym zamknięciu kilku pobliskich ulic z powodu remontów. Skończyło się korkami i mandatami od Policji dla kierownika robót na Świętym Marcinie.

Finalnie MPK Poznań zaplanowało w okresie wdrażania Tempo 30 ważny remont na skrzyżowaniu Fredry i Al. Niepodległości. Kierowcy omijając wyłączoną z ruchu Al. Niepodległości wytyczyli sobie objazd… przez ulicę Święty Marcin. Spowodowało to duże korki w centrum, za które miała odpowiadać właśnie strefa Tempo 30 wprowadzana równolegle. Kierowcy widzieli korki, a mieszkańcy co kilka miesięcy otrzymywali informacje na temat zupełnie innych projektów.
„Jaśkowiak na minie”, Czas na Poznań

Konsultacje strefy Tempo 30 w 2017 roku upłynęły pod znakiem sporu między różnymi grupami interesariuszy. O przyszłości uspokajania ruchu – i losie wąskiego chodnika na Półwiejskiej – zdecydowało poznańskie grono polityczne. ZDM, organizator konsultacji, nie był faktycznym ośrodkiem decyzyjnym. Wiceprezydent Maciej Wudarski przełożył wdrożenie strefy Tempo 30 na 2018 rok, czyli jak się później okazało – odłożył na „święte nigdy”. Pogrzebało to szanse na stworzenie choćby rezerwy na poszerzenie chodnika na Półwiejskiej. O przejściu dla pieszych przy przystankach tramwajowych to już pewnie najstarsi górale zapomnieli 😉

2019: ?

Czas na Poznań zadał Zarządowi Dróg Miejskich pytania na temat chodnika na Półwiejskiej i przejścia dla pieszych przez ulicę Królowej Jadwigi. Czekamy na odpowiedź. Do tego czasu pozostaje cisnąć się na wąskim chodniku i przepychać się przez „zebrę” ilekroć na przystanek tramwajowy „Półwiejska” podjedzie tramwaj.

Czytaj także:

Niemalże równo rok temu firma Poz-Bruk usunęła z ulicy Półwiejskiej betonowe ławki ze swoim logo. Ich historia udowadnia, że nie wszystko w Urzędzie Miasta Poznania przebiega prawidłowo. Miasto nie umie ustalić, w jakim trybie się te ławki pojawiły oraz czy w ogóle wydało zgodę na ich montaż!


Dołącz do nas na FacebookuTwitterzeWykopie i Instagramie