Jednym z wydarzeń grudnia było uruchomienie systemu wypożyczalni elektrycznych hulajnóg. Hulajnogi obsługuje firma Lime ze Stanów Zjednoczonych. Zebraliśmy pierwsze wrażenia z funkcjonowania systemu.
Hulajnogi Lime: którędy jeździć?
Kwestią ciągle podnoszoną w dyskusjach jest niejasny dla niektórych osób status elektrycznych hulajnóg. Czy można nimi jechać po jezdni? Po chodniku? Po drogach rowerowych? Dyskusja na ten temat toczyła się m.in. na grupie facebookowej NieMaAnarchiiParkingowejWPoznaniu:
W bonusie hulajgirzanin jadący kontrapasem pod prąd, w dodatku ustawiony daleko za sygnalizatorem i linią zatrzymania, w dodatku na pasach
Prawo jest w tej kwestii dosyć jasne – osoba korzystająca z elektrycznej hulajnogi jest pieszym. W związku z tym może poruszać się wyłącznie po drogach pieszych – chodnikach, deptakach itd. podobnie jak rolkarze czy wrotkarze. Z hulajnogą nie można jeździć drogami dla rowerów, kontrapasami czy zgodnie z zasadami kontraruchu rowerowego. Operator systemu hulajnóg zastrzega, iż do wypożyczania sprzętu należy mieć skończone 18 lat. Zaleca także jazdę w kasku.
Niestety samo Lime podaje nieprawdziwe informacje. Zaleca jazdę po drogach rowerowych, co jest niezgodne z prawem. Prawdopodobnie to efekt bezrefleksyjnego przepisana informacji z innych krajów, gdzie taka jazda jest legalna.
Wysokie ceny hulajnóg
Osoby korzystające i testujące system zwracają uwagę na bardzo wysokie ceny. Dla przypomnienia: w naszym kraju Lime pobiera 2 zł opłaty za każdy przejazd i 50 groszy za minutę wypożyczenia. Firma wymaga podpięcia swojej karty kredytowej lub debetowej.
Ale te całe lime to wielki niewypał.
Wchodzą na rynek polski a hulajnogi z cennikiem zachodnim. Cennik w apce w funtach brytyjskich, cennik na hulajnogach w funtach, portfel w funtach, rozliczają w funtach, cena za minutę w złotówkach xD Na ich stronie internetowej zero informacji o tym, że są dostępne w Polsce, jak klikam w centrum poznania na mapę to pokazuje, że ten teren jest niedostępny dla Lime a wszędzie dookoła pełno tych hulajnóg… Droga do pracy mnie wyniosła 10zł, a mam niecałe 3km i zapierdzielałem tak szybko jak się tylko dało.
Moris299, Wykop
Jaki sens ma lime, gdybyśmy jeździli raz dziennie po 2 km to wychodzi około 6 zł na dzień * 20 dni w miesiącu to około 120 zł czyli właściwie tyle co bilet ZTM.
Jesli potrzebujemy regularnie się przemieszczać to wszystko jest tańsze, ZTM, veturilo, własny rower albo własna hulajnoga.
swango, Wykop
Ponadto użytkownicy twierdzą, że aplikacja w mało jasny sposób informuje o tym, że może pobrać z karty za każdy przejazd 20 zł z góry, po czym po kilku dniach zwracana jest nadpłata.
Dewastacje sprzętu
System Lime narażony jest na celowe niszczenie hulajnóg. Część osób nie potrafi szanować czyjejś własności. Internet obiegły zdjęcia hulajnóg z urwanymi elementami, wrzucanych do rzeki, celowo umieszczanych tam, gdzie niełatwo się dostać, oblepionych odchodami czy z zawieszoną prezerwatywą.
Biuro prasowe Lime dla portalu natemat.pl podzieliło się informacją, że w wyniku dewastacji i kradzieży globalnie ucierpiało mniej, niż 1% urządzeń.
Czytaj też: wandale pod czujnym okiem służb miejskich niszczą słupki na chodniku
Zagracanie chodników
Hulajnoga służy do jeżdżenia, ale po dojechaniu do miejsca docelowego gdzieś musi zostać pozostawiona. Poznań zaczyna mieć problem z zagracaniem chodników przez hulajnogi – podobnie, jak ma problem z zajmowaniem każdego skrawka przestrzeni przez samochody. Oddajmy głos raz jeszcze członkom grupy NieMaAnarchiiParkingowejWPoznaniu:
#HulajgirnyAmebyzmParkingowy (w skrócie #HAP). Zastanawia mnie co jest w ludziach, że muszą te hulajnogi zostawiać koniecznie prostopadle, cudownie blokując bądź utrudniając ruch… Żeby nie było, widziałem też super zaparkowaną (równolegle, tuż przy krawędzi chodnika), ale kamerka jej niestety nie objęła.
Wg. moich obserwacji może jedna piąta tych pojazdów jest parkowana w sensowny sposób. Cała reszta wala się po chodnikach w sposób absolutnie chaotyczny. Zupełnie jak auta.\
No ja obserwuje codziennie „ciekawe” zjawiska związane z Lime. Przede wszystkim hulajnogi „zaparkowane” jak popadnie, najczęściej na środku chodnika, czy CPR-u. Jakby ciężko było ją ustawić równolegle do krawężnika…
Problem bezmyślnego blokowania drogi pieszym występuje nie tylko w przypadku zwykłych użytkowników systemu Lime. Do hulajnogowej partyzantki przyczyniają się też tzw. juicerzy (osoby ładujące akumulatory urządzeń).
Marketing Lime polega min. na tym, ze hulajnogi maja być zauważalne na ulicach/chodnikach, budzić ciekawość, zachęcać do rejestracji w aplikacji, one są tak ustawiane przez osoby z obsługi, tzw. Juicerow którzy zbierają je na noc żeby naładować baterie
Lime Poznań – niedostateczna pomoc techniczna
Inne systemy oparte na ekonomii współdzielenia (wypożyczalnie rowerów miejskich czy carsharing) posiadają rozbudowaną pomoc techniczną. Użytkownik może liczyć na wsparcie infolinii oraz na pomoc dostosowaną do realiów naszego kraju. Tymczasem w przypadku Lime osoba korzystająca z hulajnogi może być pozostawiona sama sobie.
Na reklamacje długo odpowiadają, ale nie ma wyboru, trzeba pisać po angielsku na https://limebike.zendesk.com/hc/en-us/requests/new lub mailowo: support@limebike.com
kolotego, Wykop
Lekka ironia oczywiście. 10 min jazdy a reszta to problem z zakończeniem jazdy. Licznik dalej sobie leciał i tak nabilo 2h. Ludzie na ich fb skarżą się na potęgę a nikt nie odpowiada. Jak na razie nie polecam.
(osoba wrzuciła zdjęcie z przejazdu na dystansie 1,9 km, za który zapłaciła 61 złotych)
Cinekk, Wykop
Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.