Poznań zima Warta mróz pogoda

Zmiany klimatu w Poznaniu: coraz cieplejsze zimy

Globalne ocieplenie możemy obserwować także w Poznaniu. Latem słyszymy o kolejnych rekordach temperatury. Jak jest zimą? Czy w zimowych miesiącach także widzimy wpływ zmian klimatu?

To już czwarty tekst, w którym przyglądamy się klimatowi Poznania. Przeczytaj także:

Wiosenna susza w Poznaniu: jak bardzo było sucho? Co przyniesie globalne ocieplenie?

Zmiany klimatu w Poznaniu: wzrost temperatur o 2 stopnie od lat 50. XX wieku

Zmiany klimatu w Poznaniu: 3 razy więcej dni upalnych od lat 50. XX wieku

„Hu! hu! ha! Nasza zima zła!”

Jak jest zima, to musi być zimno – ten cytat z filmu „Miś” dobrze oddaje klimat, który o tej porze roku panował w Polsce (i w Poznaniu). Okres zimowy wiąże się z najwyższymi temperaturami w roku. Najchłodniejszym miesiącem w Poznaniu jest styczeń – jego średnia temperatura w Poznaniu w wieloleciu 1981-2010 wyniosła -0,8ºC. Miesiące zimowe bywają chłodne, mroźne lub całkiem ciepłe jak na tę porę roku. Jednak posługiwanie się wyłącznie ekstremalnymi wartościami temperatur nie jest właściwe.

Z pewnością niektórzy z was się zastanawiają: skoro tyle słyszeliśmy o globalnym ociepleniu latem, to może zimą go nie ma? Sprawdźmy, czy w Poznaniu widzimy wpływ zmian klimatu. W tym celu weźmiemy średnie temperatury miesięcy zimowych (grudnia, stycznia i lutego) z lat 1951-2018. 77 lat serii pomiarowej wysokiej jakości to dobra podstawa. Źródłem danych jest Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Państwowy Instytut Badawczy.

W ramach wyjaśnienia: na przykład „zima 2015” obejmuje grudzień 2014 oraz styczeń i luty 2015.

Coraz cieplej…

…pod kątem średniej temperatury zimy

Najpierw wyliczyliśmy średnią temperaturę zimy dla każdego roku. Wyniki nie pozostawiają wątpliwości – globalne ocieplenie odczuwamy także zimą. Jeszcze w latach 50. i 60. XX wieku średnia rzadko kiedy wykraczała powyżej 0ºC. Od 2000 roku jest odwrotnie – ciężko w Poznaniu znaleźć zimę z temperaturą znacznie niższą od zera. W badanym okresie (77 lat) średnie temperatury zim urosły o ok. 2,3ºC.

Najcieplejsza zima pojawiła się w 2015 roku – średnia temp. wyniosła aż 2,97ºC. Najchłodniejszą zimę w badanym okresie pamiętają nasi dziadkowie. W 1963 roku średnia z trzech miesięcy zimowych osiągnęła -7,10ºC.

Temperatury zimy (grudzień-styczeń-luty) w Poznaniu w latach 1951-2018. Wpływ globalnego ocieplenia na temperatury zimy
Średnie temperatury zimy (grudzień-styczeń-luty) w Poznaniu w latach 1951-2018

…pod kątem średnich temperatur zimowych miesięcy

No dobrze. Wiemy, że się ociepla. Który zimowy miesiąc charakteryzuje się największym ociepleniem? Okazuje się, że to w lutym zdaje się najszybciej rosnąć temperatura. Przez 77 lat średnia urosła o ok. 3ºC! Wpływ na to ma głównie zaniknięcie siarczystych mrozów, które lubiły nawiedzać Poznań właśnie wtedy. Luty ociepla się tak bardzo, że o ile w latach 50. i 60. XX wielu jego temperatury były niewiele wyższe niż w styczniu (najchłodniejszym miesiącu w roku), to teraz dobiły do poziomu grudnia.

Luty 1956 w badanym okresie przyniósł rekordowo niskie temperatury: średnia wyniosła -10,8ºC. To najchłodniejszy przypadek w całej serii pomiarowej. Dla kontrastu: najcieplejszy luty w Poznaniu pojawił się w 1990 roku z temperaturą 5,4ºC.

Średnie temperatury miesięcy zimowych w Poznaniu w latach 1951-2018. Zmiany klimatu
Średnie temperatury miesięcy zimowych w Poznaniu w latach 1951-2018

Oczywiście także w grudniu i styczniu widzimy wpływ zmian klimatu. Znaczne ocieplenie lutego jest o tyle ciekawe, że może realnie przyczynić się do szybszego startu okresu wegetacyjnego. To w teorii dobra wiadomość. Pamiętajmy jednak, że globalne ocieplenie nie oznacza całkowitego zaniknięcia mrozów. Okres wegetacyjny może rozpocząć się szybciej, ale np. późniejsze krótkotrwałe mrozy są w stanie negatywnie wpłynąć na rozwój roślin.

Tak więc udało się nam dostarczyć dowodów na postępowanie zmian klimatu także zimą. Co więcej, zimowe ocieplenie – choć na pozór mniej ciekawe (rekordy upałów bardziej rozgrzewają opinię publiczną, dosłownie i w przenośni) – także prowadzi do ciekawych wniosków na przyszłość.

Czytaj także: „Drzewo w mieście, które ma sto lat, to z założenia powinno wylecieć” – urzędnicy z takimi i podobnymi poglądami planują kolejne wycinki w Poznaniu.

Problem zmian klimatu

Globalne ocieplenie to obserwowane od połowy XX wieku podwyższenie średniej temperatury powietrza na Ziemi. Jego główną przyczyną są emisje gazów cieplarnianych (m.in. dwutlenku węgla i metan), co doprowadza do zaburzenia równowagi radiacyjnej naszej planety. Stan wzrostu temperatur wzmacnia para wodna, najpowszechniejszy gaz cieplarniany. Dzięki temu, że tworzy dodatnie sprzężenie zwrotne (wzrost temperatur – silniejsze odparowywanie – wzrost ilości pary wodnej – wzrost temperatur – silniejsze odparowywanie…), para wodna dodatkowo podnosi średnie temperatury na Ziemi.

Skutkami globalnego ocieplenia są zmiany w środowisku naszego życia. Co prawda istnieją pozytywne skutki globalnego ocieplenia (m.in. wydłużenie okresu wegetacyjnego), jednak zdecydowanie dominują te negatywneMinisterstwo Środowiska w Polityce Ekologicznej Państwa wskazywało między innymi na:

  • zmniejszenie różnorodności gatunkowej i wymieranie zwierząt oraz roślin (w ciągu ostatnich 50 lat wyginęła ponad połowa populacji dzikich zwierząt na świecie),
  • dłuższe susze i ryzyko pustynnienia,
  • zwiększanie częstotliwości występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych i katastrof (trąby powietrzne, ulewne deszcze, powodzie),
  • „użyźnienie” (eutrofizacja) wody w jeziorach, co jest procesem zdecydowanie negatywnym – powoduje obumieranie fauny i flory jezior za wyjątkiem fitoplanktonów oraz mętnienie wody.

Na koniec:

W kontekście zmian w środowisku naszego regionu mówi się o stepowieniu Wielkopolski. Czy ono rzeczywiście zachodzi? I co dzieje się w Wielkopolsce? Spróbujemy odpowiedzieć na te pytania.


Dołącz do nas na FacebookuTwitterzeWykopie i Instagramie