Rzeźba z Alei Marcinkowskiego została przesunięta przy okazji Projektu Centrum. Przy okazji jej przesuwania… zepchnięto ją z osi alei Marcinkowskiego. O około 40 centymetrów. Co z tym fantem zrobić?
Co to Projekt Centrum?
To największy projekt inwestycyjny w centrum Poznania. W najbliższych latach powstanie torowisko tramwajowe na ulicy Ratajczaka. Kompleksowej odnowy doczekają się ponadto ulice: 27 Grudnia, Kantaka, Gwarna, Św. Marcin, Al. Marcinkowskiego oraz Ratajczaka.
Pierwszym ukończonym elementem Projektu Centrum jest odnowiona ulica Święty Marcin. Na innych odcinkach trwają prace budowlane o różnym stopniu zaawansowania. Odnowa Alei Marcinkowskiego jest bliska zakończenia. Obecnie do wykonania pozostały chodniki w rejonie placu Wolności. Nie posadzono też wszystkich roślin.
Krzywa Stela
Stan al. Marcinkowskiego po przebudowie zdecydowanie się poprawi. Charakterystyczna dla tej ulicy oś z chodnikiem, ławkami i drzewami zostanie przedłużona w rejon skrzyżowania z ulicą Podgórną. Na nowym odcinku osi także posadzono dęby, trwa układanie mozaiki z kostki brukowej. Przy okazji tych robót podjęto decyzję o przesunięciu Steli Heinza Macka: stalowej rzeźby stojącej w osi al. Marcinkowskiego. Zgodnie z projektem budowlanym przesunięcie rzeźby o około metr wynika „z korekty krawędzi pasa rozdziału w Al. Niepodległości” (pisownia oryginalna, w rzeczywistości mowa rzecz jasna o Al. Marcinkowskiego).
Niestety przesunięta rzeźba… nie stoi w osi Al. Marcinkowskiego. Ustawiono ją krzywo. Co prawda rzeźba odstaje od osi tylko o około 40 centymetrów, ale jest to widoczne. Projekt budowlany nakazuje ustawić Stelę Heinza Macka w osi starego chodnika, więc wykonawca robót popełnił błąd.
Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w projekcie budowlanym oś nowego chodnika (turkusowa linia na mapie poniżej) wymija oś starego chodnika. Linie się nie schodzą. Z kolei w rzeczywistości rzeźba nie stoi w żadnej osi – ani w nowej, ani w starej.
Miasto nie odpowiedziało na pytanie, co zrobi z krzywo ustawioną rzeźbą
Odpowiedź na pytanie nie jest prosta. Rzeźba stoi niezgodnie z projektem budowlanym, więc to wykonawca powinien ją przesunąć. Może (nie musi) to oznaczać skuwanie fundamentu pod Stelę i wylewanie nowego. Wszystko po to, aby dokonać korekty położenia o około 40 centymetrów. Można też krzywe ustawienie rzeźby zignorować. Sęk w tym, że postrzegania osi symetrii nie da się oszukać. Osiowość Al. Marcinkowskiego jest tak wyraźna, że co bardziej uważni obserwatorzy miasta bez problemu zauważą, że Stela nie stoi w osi.
Co na to miasto? Dlaczego rzeźby nie wyczyszczono przed ponownym montażem (widoczne są ślady po naklejkach)? Nie wiemy, gdyż Poznańskie Inwestycje Miejskie – spółka odpowiadająca za Projekt Centrum – do momentu publikacji artykułu nie odpowiedziały na pytania.
Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.