Święty Marcin: betonowa pustynia, czy zadrzewiona ulica? [ANKIETA]

Minął rok od zakończenia przebudowy ulicy Święty Marcin. Rośliny się ukorzeniły, drzewa rosną. Czy podoba się Tobie zieleń na Świętym Marcinie? Zagłosuj!

Nowy Święty Marcin

Jednym z deklarowanych priorytetów Urzędu Miasta Poznania jest odnowa centrum miasta. Przebudowa ulicy Święty Marcin między ul. Gwarną i Ratajczaka trwała od września 2017 do marca 2019 roku, czyli około 1,5 roku. W tym czasie przebudowano instalacje podziemne. Dotychczasowe „morze asfaltu” zastąpiła nawierzchnia z kostki. Liczba drzew uległa podwojeniu. Wiosną i latem docenimy ochłodę, którą dadzą trzy fontanny posadzkowe. Nocą rozbłysną efektownym, kolorowym podświetleniem. Pod Alfami znajdziemy także nie mniej kolorowe ławki w kształcie liter i kolorowe latarnie.

Wiosną 2020 roku dodatkowo ustawiono kilkanaście donic z świdośliwą Lamarcka oraz z jałowcami płożącymi.

Pierwszy rok nowej ulicy Święty Marcin nie był łatwy. Usterki, szczególnie te dotyczące fontann i zraszaczy, psuły odbiór ulicy. W dodatku okazało się, że lastrykowana kostka betonowa szybko się brudzi. Dlatego na nowej ulicy Ratajczaka mają się pojawić materiały szlachetne – kostka granitowa.

Zieleń na Świętym Marcinie za dnia i nocą

Święty Marcin: ankieta

[poll id=”2″]

Co się Wam na Świętym Marcinie podoba? Co nie wyszło? Dajcie znać w komentarzach!

Czas na Poznań to nie tylko fotorelacje z bieżących inwestycji. Zajrzyj także m.in. do wnętrza Elektrociepłowni Garbary, Starej Rzeźni czy gmachu dawnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR.

Czytaj też
„Incydent moczowy” zaobserwowany na ulicy 27 Grudnia to dobry pretekst, aby omówić skomplikowane losy tej przestrzeni. To kolejne – po placu Wiosny Ludów – miejsce czekające na zmiany.
Miasta polskie samodzielnie nie powstrzymają zmian klimatu, ale mogą się do nich dostosować. W jaki sposób? Poszukajmy odpowiedzi we współczesnej sztuce tworzenia miast i w Europie Południowej – tam, gdzie od wieków radzą sobie z większymi upałami niż u nas.

---

Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie