Transport samochody korki ruch drogowy Poznań

Protest kierowców w Poznaniu. Urząd Miejski: nie represjonujemy was [PRIMA APRILIS]

Dzisiaj popołudniu kierowcy wyjadą na ulice Poznania. Będą protestować przeciwko rozwojowi innych form transportu. Zarzuty kierowców odpiera Urząd Miejski.

Protest kierowców: powody

Kierowcy uważają, że są dyskryminowani w Poznaniu. Przejawem dyskryminacji ma być usprawnianie innych form transportu oraz ograniczanie możliwości tarasowania torowisk i chodników. Zdaniem zmotoryzowanych Urząd Miejski planuje zmniejszyć liczbę samochodów, szczególnie w centrum miasta.

Na ulicach Poznania obserwujemy wzrost represji przeciwko kierowcom. Od niedawna nie możemy już zatrzymywać się na torowisku na ul. Grunwaldzkiej. To w oczywisty sposób odbiera nam prawa. Są też pomysły na wydzielenie torowiska na ul. Głogowskiej, na co stanowczo się nie zgadzamy

– mówi jeden z organizatorów protestu, Sławomir Cichecki. Inną formą dyskryminacji ma być uniemożliwianie parkowania na chodniku, na przejściach dla pieszych i drogach pożarowych.

Stojący samochód jeszcze nikomu krzywdy nie wyrządził. Poza tym auto zaparkowane na przejściu dla pieszych osłania pieszych i zwiększa ich bezpieczeństwo, gdyż jeżeli kierowca auta na jezdni straci kontrolę, to wpadnie nie w pieszych, a w samochód

– kontynuuje Cichecki.

Protest kierowców: odpowiedź urzędników

Z zarzutami organizatorów dzisiejszego protestu nie zgadza się Urząd Miejski w Poznaniu. Mariusz Kwaśniewski twierdzi, że miasto nie wprowadza represji:

Naprawdę rzadko korzystamy z lawet do odholowania źle parkujących samochodów. Słupki pojawiają się tylko w najbardziej newralgicznych miejscach. Nie ma zgody na słupkowanie całych chodników jak w Warszawie czy we Wrocławiu. Zamiast tego kierowcom pojazdów zastawiających torowisko czy chodniki wręczamy miarki. Nie chcemy represjonować kierowców, a zwrócić uwagę, że to poważny problem.

Mariusz Kwaśniewski, Urząd Miejski w Poznaniu

Akcję z rozdawaniem miarek opisano w Czasie na Poznań.

Bartłomiej Zawieja wtóruje:

Wydzielenie torowiska na Grunwaldzkiej to wyjątek. Nie ma możliwości, aby to samo zrobić na ul. Głogowskiej czy na Moście Królowej Jadwigi. Jesteśmy za usprawnianiem ruchu tramwajów, ale bez przesady.

Bartłomiej Zawieja, Urząd Miejski w Poznaniu

Wrocław całkowicie osłupkowane chodniki
Całkowicie osłupkowane chodniki we Wrocławiu. Urząd Miejski w Poznaniu: Nie ma zgody na słupkowanie całych chodników

Mariusz Kwaśniewski dodaje, że miasto ma dużo większe możliwości karania kierowców, lecz z nich nie korzysta. Na przykład nie karze kierowców za przejazd na czerwonym świetle, chociaż system ITS Poznań wraz z kamerami to umożliwia. Jak wskazuje Kwaśniewski, sposób, w jaki byliby karani, mógłby się źle kojarzyć, jako restrykcje i zbytni fiskalizm, a od tego chce się odchodzić.

Protest kierowców: przebieg akcji

Kierowcy zapowiedzieli, że wyjadą na ulice Poznania dzisiaj od godziny 15. Będą poruszać się po wielu miejscach, w tym po Rondzie Kaponiera, ul. Królowej Jadwigi, Rondzie Rataje, ul. Jana Pawła II czy Solnej. Kierowcy od czasu do czasu użyją klaksonów. Ponadto organizatorzy zapowiedzieli, że będą parkować samochody na chodnikach, na przejściach dla pieszych i na skrzyżowaniach.

Czas na Poznań zapytał organizatorów, czy nie obawiają się mandatów za niektóre zachowania. W końcu parkować na przejściach dla pieszych i używać klaksonów bez potrzeby nie można, to niezgodne z prawem.

Jakie mandaty? Straż Miejska ma tyle strażników co kot napłakał. Policja także na szczęście nie reaguje na nas. Dlatego to słupki i fizyczne metody ograniczania parkowania/ograniczania ruchu są zagrożeniem

– odpowiedział Sławomir Cichecki.

Czytaj też:

Czym jest turystyfikacja i dlaczego grozi Poznaniowi?

MPK Poznań: dla kobiet życzenia i kwiaty, dla mężczyzn… nic. Różnice w obchodach Dnia Kobiet i Dnia Mężczyzn


Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie

Zanim skomentujesz, zajrzyj do kalendarza 😉