Słupki solarne Poznań ZDM parkowanie Łazarz

Łazarz: kradzież słupków na skrzyżowaniu Hetmańska / Głogowska (AKTUALIZACJA)

W czwartek (4 lipca) Zarząd Dróg Miejskich zamontował słupki blokujące wjazd na chodnik przez przejście dla pieszych na skrzyżowaniu ulicy Głogowskiej i Hetmańskiej. Pierwsze słupki skradziono następnego dnia, a do poniedziałku zniknęła… większość!

Czytaj także: Opłaty za parkowanie na ul. Jackowskiego pobierane niezgodnie z prawem

Dlaczego zamontowano słupki na przejściu dla pieszych?

Słupki pojawiły się przy wschodnim przejściu dla pieszych przez ulicę Hetmańską na wysokości Głogowskiej. Miały poprawić bezpieczeństwo pieszych. W tym miejscu kierowcy samochodów (najczęściej dostawczych) wjeżdżali, aby zaparkować tuż przy sklepie – choć dojazd jest możliwy od drugiej strony budynku. Część kierowców z kolei parkuje na chodniku swoimi samochodami dostawczymi. Zarząd Dróg Miejskich postanowił fizycznie uniemożliwić takie manewry. Słupki, które pojawiły się przy przejściu dla pieszych, dzięki zasilaniu energią słoneczną mogły świecić w nocy:

Dlatego postanowiliśmy zabezpieczyć przejście, a tym samym pieszych przed groźbą potrącenia. Przy pasach zamontowaliśmy słupki solarne. Wyposażone w baterie słoneczne oprócz odblaskowej obwódki mają zamontowane światła led. Po trzech godzinach ładowania mogą świecić przez kolejne 72 godziny. Dzięki temu są jeszcze lepiej widoczne po zmroku.
Źródło


Wyświetl większą mapę

Nie trzeba chyba dodawać, że taka jazda jest nie tylko niebezpieczna (grozi potrąceniem), ale także łamie prawo. Jazda wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych narusza art. 26 ust. 3 pkt. 3 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Za to wykroczenie możesz otrzymać mandat w wysokości 250 złotych. Natomiast postój pojazdów o masie powyżej 2,5 tony na chodniku jest zabroniony.

W tym roku słupki uniemożliwiające nielegalne parkowanie pojawiły się m.in. na ulicy Fredry.

Podwójne zniknięcie

Wystarczyły 4 dni, aby zniknęła większość słupków! 7 słupków solarnych zamontowano w czwartek, 4 lipca. Już w piątek 5 lipca zauważono, że „zniknęły” 2 egzemplarze. Zarząd Dróg Miejskich w poniedziałek potwierdził kradzież. Jak podaje ZDM, do pierwszego wandalizmu doszło około godziny 11. Kamery miejskiego monitoringu zauważyły, że kradzieży dokonał młody chłopak w ciemnym podkoszulku i wytartych dżinsach. ZDM zgłosił sprawę na policję.

Kradzież zgłaszamy policji. Do tego dołączamy materiał z pobliskich kamer monitoringu. (…) Przypominamy, kradzież jest przestępstwem. Dodatkowo można karać również za kradzież lub niszczenie urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego.

Jednocześnie zaznaczamy, że samochody dostawcze dowożące towar i przejeżdżające przez przejście dla pieszych stwarzają ogromne zagrożenie dla pieszych. Dojazd jest możliwy od drugiej strony budynku. Dlatego słupki na tym przejściu będą nadal stały.
Komunikat Zarządu Dróg Miejskich

ZDM zaznaczył, że przypadki postoju samochodów dostawczych o masie >2,5 tony wraz ze zdjęciami zgłoszono Straży Miejskiej.

W poniedziałek 8 lipca Czas na Poznań zauważył zniknięcie kolejnych dwóch słupków. Podsumujmy: z siedmiu pozostały tylko trzy. Obecnie wjazd na chodnik jest już w pełni możliwy – bez specjalnego problemu. Zarządowi Dróg Miejskich zadano pytania odnośnie do drugiej kradzieży. Jeżeli odpowiedź nadejdzie, pojawi się w aktualizacji tego tekstu.

Poznań słupki Głogowska Hetmańska Łazarz
4 dni po montażu stoją tylko 3 z 7 słupków

AKTUALIZACJA 9.07.2019

Zarząd Dróg Miejskich udzielił odpowiedzi na pytania. Wszystkich kradzieży dokonała ta sama osoba. Ponadto kwestie drugiej kradzieży po raz kolejny zgłoszono na Policję. ZDM nie planuje szczególnie zabezpieczać tych słupków.

Poniżej odpowiedź Agaty Kaniewskiej z Zarządu Dróg Miejskich:

Dzień dobry,
odpowiadając na Pana pytanie informuję, że kradzież słupków została nagrana przez kamery monitoringu.  Kradzieży dokonała ta sama osoba.  ZDM zgłasza takie zdarzenia na policję, nie planuje publikacji wizerunków osób podejrzewanych o kradzież.

Zamontowane słupki mają wskazany sposób montażu. Testujemy obecnie ich użycie. Nie planujemy zabezpieczać ich w szczególny sposób.

Motywy działań

Kradzież czy dewastacja słupków nie jest zjawiskiem nowym w Poznaniu. W październiku 2019 roku opisywaliśmy 3 przypadki dewastacji: na ulicy Strzeleckiej, Wielkiej i na Placu Bernardyńskim. W każdym z przypadków doszło do „zniknięcia słupka”, który blokował wjazd na chodnik lub jego zastawianie. Te trzy zdarzenia łączy także to, że dojazd w dane miejsca wymagał złamania prawa – jazdy chodnikiem, parkowania bez pozostawienia co najmniej 1,5 metra dla pieszych, postoju pojazdu o masie >2,5 tony… Ponieważ sam fakt popełniania wykroczenia i wywoływania niebezpieczeństwa w ruchu drogowym nie zniechęca kierowców do swoich manewrów, fizyczne blokady mogą być dla nich niewygodne.

Ale jest także inne wyjaśnienie. Zarząd Dróg Miejskich publicznie chwalił się tym, że słupki są zasilane energią słoneczną. Można sobie wyobrazić sytuację, w której ktoś kradnie słupek, aby… wykorzystać go w swoim ogrodzie czy na balkonie. Z tego względu dywagacje na temat motywów sprawcy/sprawców… cóż, pozostają dywagacjami.

Czytaj też:

6 byłych pracowników Urzędu Miasta Poznania skazano w sprawie „afery parkingowej” z lat 2010-2013, w tym byłych dyrektorów Zarządu Dróg Miejskich i Zakładu Robót Drogowych. Dwie osoby uniewinniono.

Strefa Płatnego Parkowania (SPP) kojarzy się negatywnie. Jest jednak niezbędna, jeżeli chcemy zapewnić rotację miejsc postojowych. Ponadto dzięki opłatom w strefie miasto znajduje pieniądze na potrzebne remonty ulic.


Dołącz do nas na FacebookuTwitterzeWykopie i Instagramie

Komentarze

2 odpowiedzi na „Łazarz: kradzież słupków na skrzyżowaniu Hetmańska / Głogowska (AKTUALIZACJA)”

  1. Awatar Cezar

    Szkoda, że w Polsce nie można nic uszanować. A poza tym: Łzaarz to nowa dzielnica?

  2. Awatar czytelnik
    czytelnik

    Moim zdaniem można tam postawić jakieś betonowe donice albo zainstalować „na fest” betonowe słupki. Bezpieczeństwo pieszych tam jest najważniejsze.

Dodaj komentarz