Świętujemy roczek niedziałania schodów ruchomych na dworcu Poznań Główny. Jednak widać światełko w tunelu! Do końca stycznia powinny już działać.
Zobacz także
Osoby z niepełnosprawnością, wstańcie z wózków! MPK Poznań zamyka windy
Krótka historia dworca Poznań Główny
Dzisiejszy budynek dworca pieszczotliwie zwany „chlebakiem” to efekt partnerstwa publiczno-prywatnego z firmą Trigranit. W połowie 2010 roku PKP S.A. podpisały z Trigranitem umowę na budowę Zintegrowanego Centrum Komunikacyjnego. Spółka kolejowa wniosła grunty i załatwiła pozwolenia, natomiast strona prywatna wyłożyła środki (160 mln euro) i zdobyła projekt. Obecny dworzec Poznań Główny otwarto w 2012 roku.
Kolejarze pozytywne oceniali współpracę. Nie tylko dlatego, że firma prywatna postawiła PKP S.A. dworzec w zamian za grunty. Wskazywali także na szybki czas dojścia z Trigranitem do porozumienia.
Wynegocjowanie umowy w krótkim czasie to duży sukces. Podobne projekty są przygotowywane w innych krajach Europy w ciągu 5-6 lat. Nam udało się osiągnąć ten etap już po 3 latach.
Paweł Olczyk z zarządu PKP S.A., Dyrektor Zarządzania Nieruchomościami PKP S.A.
Schody, schody…
Dworzec powstał nad peronami 1-3, z którymi łączył się windami i schodami. Aż wstyd to napisać, ale przez pierwsze kilka lat schody ruchome prowadziły wyłącznie do góry – aby zejść z holu dworca na peron, należało skorzystać ze zwykłych, wąskich schodów. Te kompromitujące rozwiązanie odeszło w niepamięć i dziś schody ruchome prowadzą zarówno z peronów do dworca, jak i odwrotnie. Pasażerowie wygodnie korzystają z całego kompleksu dworcowego.
Ale czy tak rzeczywiście jest? Schody ruchome są bardzo awaryjne. Czasami psuje się bieg „do góry”, czasami „w dół”. W takiej sytuacji pasażerowie muszą schodzić po zatrzymanych schodach ruchomych (bardzo stromych) lub korzystać z wind, o ile te działają. Ostatnia awaria jest szczególnie kompromitująca. Od stycznia 2020 (!) nie działają schody na peronie 2 i 3, co oznacza, że świętujemy roczek! Długość usterki potwierdza m.in. dziennikarka Jagoda Haloszka. Poza tym na peronie 2 nie działa winda, a na Dworcu Zachodnim – co nie jest niczym zaskakującym – nie działają schody ruchome z tunelu do budynku.
„Prace planujemy przeprowadzić do końca stycznia”
We wrześniu 2020 PKP S.A. twierdziły:
Przepraszamy za zaistniałą sytuację. Schody zostały unieruchomione z powodu awarii, podjęliśmy działania mające na celu naprawę urządzeń. Biorąc pod uwagę wszystkie niezbędne procedury, schody powinny zostać uruchomione w ciągu kilku tygodni.
PKP S.A., Twitter
Nie udało się. Mamy jednak dobre wieści! Schody powinny zostać niedługo naprawione.
Podpisaliśmy już umowę na naprawę ciągów schodów ruchomych na peronach 2 i 3 (ciągi z peronów do holu dworca) dworca Poznań Główny. Prace związane z wymianą elementów niezbędnych do uruchomienia schodów ruchomych wraz z niezbędnym przy tego rodzaju naprawach, dopuszczeniem schodów do ruchu przez Transportowy Dozór Techniczny, planujemy przeprowadzić do końca stycznia.
Bartłomiej Sarna, PKP S.A.
Trzymamy za słowo. Nie wiemy, dlaczego przez cały rok nie udało się naprawić schodów. Brak pieniędzy? Procedury? Problem z zamówieniem części? Fakt, że na jednym z największych dworców w Polsce (i to o kategorii premium) trzeba czekać tak długo na uruchomienie schodów ruchomych, świadczy o jakimś problemie. Nie jest to pierwsza fuszerka na dworcu w Poznaniu. W fotorelacjach z lutego 2019 i marca 2020 dokumentowaliśmy występowanie tych samych problemów. Zamknięte (popsute?) wejście do holu dworca? Fatalny stan okolicy starego dworca? Niedziałające oświetlenie? Ciemny tunel oszpecony reklamami i płytami z dykty? To wszystko trwa i nam towarzyszy od długiego czasu. Przymykamy na to oko lub wręcz akceptujemy.
Czytaj też
Na rondzie Kaponiera działanie schodów także pozostawia sporo do życzenia…
Komentarz
Na zakończenie krótka anegdota. Jechałem kiedyś pociągiem. Za oknem skwar, wewnątrz niestety też. Choć skład posiadał klimatyzację, to ta nie pracowała. Zapytałem się kierownika pociągu, czy można klimatyzację uruchomić. Odpowiedział, że nie działa. W odpowiedzi zapytałem się, czy mógłby zgłosić komuś jej naprawę. Odpowiedź była krótka:
Pociąg jedzie? Jedzie. To najważniejsze.
Kto wie, może ktoś ma właśnie takie podejście. Dworzec stoi? Stoi. To najważniejsze.
P.S. W Poznaniu nie jest źle. W Katowicach na działające schody ruchome czekali ponad dwa lata.
Czytaj też
Poznań Główny: garść gorzkich faktów o starym dworcu
Trzy różne spojrzenia na plac przed Dworcem Zachodnim – wyniki konkursu
Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.