My, Poznaniacy, przywykliśmy do systemu PEKA. Jest z nami od około 5 lat. Polubiliśmy taryfę przystankową i przyzwyczailiśmy się do wielu wad PEKI. Oto podsumowanie największych wpadek związanych z systemem PEKA w Poznaniu.
W Niezbędniku poznaniaka znajdziesz najważniejsze informacje o systemie PEKA
Zamknięcie się na turystów i osoby bez karty PEKA
Paradoksalnie największa wada obecnego systemu obsługi transportu zbiorowego leży nieco poza samą PEKĄ. Wszystko działa fajnie, jeżeli już mamy swoją kartę. A co jeżeli jej nie mamy? Trzeba wziąć PEKĘ na okaziciela.
Przyjeżdżasz do Poznania w celach turystycznych lub biznesowych. Jeżeli jedziesz pociągiem – pół biedy. Idziesz na Dworzec Zachodni, płacisz i masz już kartę na okaziciela. Gorzej jeżeli przylatujesz samolotem. Na lotnisku Ławica żadnego punktu odbioru karty nie uświadczysz. Musisz dojechać do Ronda Kaponiera.
Oczywiście o ile przyjeżdżasz w dni robocze. W weekendy karty PEKI w Punktach Obsługi Klienta ZTM nie odbierzesz. Musisz szukać jakiegoś sklepu, który to potrafi (pełna lista tutaj). I co teraz? Myślisz „kupię papierowe bilety, to na pewno proste”.
Sęk w tym, że dużo tramwajów i autobusów nie posiada biletomatów. Najbardziej oczywiste miejsce zakupu biletów jest dosyć niepewne. Na przykład nowe Moderusy Gamma nie mają biletomatów wcale! Musisz w takim razie odnaleźć jakiś biletomat stacjonarny lub sklep, w którym uda się zakupić bilety.
Czytaj też: Moderus Gamma wyjechał na ulice Poznania
Lepiej mieć przy sobie gotówkę. Karta płatnicza może się okazać mało przydatna…
Brak wsparcia dla płatności kartą
Wrocławiacy i osoby odwiedzające Wrocław z pewnością zauważyły system płatności uruchomiony przez miasto wspólnie z Mennicą Wrocławską. Bilety we wszystkich tramwajach i autobusach można kupić wyłącznie płacąc kartą płatniczą. To pewne utrudnienie dla osób wybierających gotówkę, ale gwarancja znalezienia biletomatu w każdym pojeździe zapewnia gwarancję kupna.
Co więcej: biletem może być sama karta płatnicza. Wystarczy wybrać odpowiedni rodzaj biletu, przyłożyć kartę i… już. Nie musimy szukać żadnej PEKI na okaziciela. To ogromne ułatwienie. A że wrocławska taryfa jest trochę tańsza od poznańskiej (bez PEKI), to na dodatek za podobny przejazd płacimy mniej.
Projektanci PEKI nie myśleli o takim udogodnieniu. Nie dość, że kasowniki przyjmują wyłącznie karty PEKA, to w biletomatach (jak już ustaliliśmy – często nieobecnych w pojazdach) zapłacimy tylko bilonem.
Kiepsko przygotowana strona mobilna
Powyższy nagłówek może wprowadzać w błąd. System PEKA strony mobilnej nie posiada wcale. Dzięki temu na małych ekranach otrzymujemy mikroskopijną treść, którą musimy sobie powiększyć.
Z powyższym brakiem wiąże się kolejny: ubogość w treści. Listę sklepów sprzedających bilety czy Punktów Obsługi Klienta znajdziemy na innej stronie: ztm.poznan.pl. Tam też sprawdzimy rozkład jazdy. Ale „wirtualny monitor” (podgląd aktualnych czasów odjazdu z wybranego przystanku) znajduje się na stronie peka.poznan.pl. Pomieszanie z poplątaniem.
Zarząd Transportu Miejskiego niedawno pytał się o wrażenia z korzystania ze strony peka.poznan.pl. Mam nadzieję, że zwiastuje to rychłą poprawę.
ZTM w październiku pytał także o bezpieczeństwo pasażerów.
System PEKA: „to nie błąd, tak miało być”
To kategoria wad, które są zaplanowanym działaniem systemu PEKA:
- przy przesiadkach przy korzystaniu z tPortmonetki trzeba zawsze przykładać kartę w kolejnych pojazdach. System PEKA działa offline i synchronizuje się z bazą danych na pętlach tramwajowych. Dlatego jeżeli wysiądziemy z jednego pojazdu i zapomnimy przyłożyć karty przy wyjściu, zapłacimy za pierwszy pojazd pełną stawkę – aż do pętli
- podczas wysiadania na pętli warto mimo wszystko odbić swoją kartę. W teorii system powinien sam zakończyć przejazd, ale… czasami tak się nie dzieje
- system działa offline, tak więc na wprowadzenie doładowania też trzeba poczekać. Informacja o zapłaceniu za bilet okresowy czy doładowaniu tPortmonetki jest przekazywana do pojazdów dopiero po pewnym czasie.
Dołącz do nas na Facebooku, Twitterze, Wykopie i Instagramie
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.